Po niskich cenach LNG we wrześniu październik stanowił pewne odbicie na globalnych rynkach, a ceny znacznie przewyższały poziom sprzed miesiąca. Najwyższe wzrosty charakteryzowały rynek azjatycki i południowoamerykański, choć w Europie skala zmian była dosyć zbliżona. Najmniej wzrosty odczuł rynek amerykański.
Porównanie indeksów gazowych publikowanych przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy występuje z miesięcznym z miesięcznym opóźnieniem, a zatem ostatnie wartości indeksu odnoszą się do cen wrześniowych. Cena gazu indonezyjskiego wysyłanego do Japonii nie ulega zasadniczo wahaniom i w ostatnich trzech miesiącach wynosiła niewiele ponad 600 dolarów za tys. m³. Stanowiło to prawie pięciokrotność ceny gazu ziemnego na amerykańskim hubie Henry Hub. Cena była też wyższa o 65 proc. od ceny gazu rosyjskiego na granicy niemieckiej.
Średnia cena gazu ziemnego, który w październiku dotarł do Japonii wyniosła 523 dolary, co oznacza wzrost aż o 152 dolary na tys. m³ w porównaniu z ceną z września. W ujęciu procentowym wzrost ten wyniósł aż 41% w relacji z poprzednim miesiącem. Należy jednak zaznaczyć, że mimo dużych zmian krótkoterminowych w zestawieniu z ceną w październiku ubiegłego roku gaz LNG odbierany w Japonii był o 3,6% tańszy. Identyczne wartości zostały odnotowane dla gazu dostarczanego do Korei Południowej. W pozostałych państwach regionu – Indiach i Chinach LNG drożało odpowiednio o 38,9 proc. oraz 42,6 proc. w porównaniu z wrześniem br. Wzrost cen w październiku skutkował funkcjonowaniem na rynku indyjskim ceny wyższej o prawie 6 proc. niż cena w październiku 2013 r. W Chinach LNG było tańsze o 3,7 proc. niż przed rokiem.
W Argentynie i Brazylii w porównaniu z zeszłym miesiącem wzrosty cen również przekraczały granicę 40 proc. i wyniosły 42,6 proc. w pierwszym z krajów oraz 43,4 proc. w drugim. Ceny są niższe niż w zeszłym roku o 7,4 proc. w Argentynie oraz o 3,3 proc. w Brazylii. Najmniejszy wzrost cen w regionie został odnotowany w Meksyku. Wyniósł on 37,6 proc. w porównaniu do września br. Cena jednak była o ponad 14 proc. niższa niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku.
Tradycyjnie wahania cen najmniej odczuwalne były w Ameryce Północnej. W przeciągu ostatniego miesiąca cena w punkcie Lake Charles wzrosła zaledwie o 5 proc. zaś w Cove Point o ponad 15 proc. W pierwszym z opisanych punktów za gaz trzeba było płacić o 11,6 proc. więcej niż w zeszłym roku, zaś w Cove Point był on tańszy o prawie 13 proc.
W Europie gaz ziemny w październiku również drożał w szybkim tempie. Globalizacja rynku gazu nie pozwala na znaczne odchylenia trendów w państwach, które są uzależnione od zewnętrznych dostaw paliw. Cena gazu wzrosła o 32, proc. w Hiszpanii, 32,6 proc. w Belgii oraz aż o 38,6 proc. w Wielkiej Brytanii. Należy jednak mieć na uwadze, że wysokie wzrosty w porównaniu z wrześniem br. wynikają z bardzo niskich stawek sprzed miesiąca. Cena gazu w Wielkiej Brytanii oraz w Belgii była w tym roku o odpowiednio 8,1 proc. i 8,5 proc. niższa niż przed rokiem. Cena w Hiszpanii zaś była wyższa aż o 20 proc. od ceny w październiku 2013 roku.
Podsumowując ceny w październiku były znacznie wyższe niż ceny przed miesiącem. Wrzesień charakteryzował się niskimi stawkami wynikającymi z ograniczonego popytu na rynku azjatyckim. W ujęciu globalnym ceny LNG były jednak niższe w październiku zeszłego roku.
Ekspert w dziedzinie Energetyka. Radca prawny prowadzący kancelarię prawną świadczącą usługi dla sektora energetycznego, wykładowca na Politechnice Warszawskiej. Wcześniej pełnomocnik Polski w postępowaniach arbitrażowych, w tym opartych na Traktacie Karty Energetycznej (Mer- curia Energy Group Ltd. vs. Rzeczpospolita Polska). Zajmował się też negocjacjami akcesyjnymi Polski do Unii Europejskiej oraz dostosowaniem prawa polskiego do wymogów prawa Unii Europejskiej. Pracował również w Komisji Europejskiej. Autor licznych publikacji w dziedzinie energetyki.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Wzrost cen LNG na rynkach światowych
Porównanie indeksów gazowych publikowanych przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy występuje z miesięcznym z miesięcznym opóźnieniem, a zatem ostatnie wartości indeksu odnoszą się do cen wrześniowych. Cena gazu indonezyjskiego wysyłanego do Japonii nie ulega zasadniczo wahaniom i w ostatnich trzech miesiącach wynosiła niewiele ponad 600 dolarów za tys. m³. Stanowiło to prawie pięciokrotność ceny gazu ziemnego na amerykańskim hubie Henry Hub. Cena była też wyższa o 65 proc. od ceny gazu rosyjskiego na granicy niemieckiej.
Średnia cena gazu ziemnego, który w październiku dotarł do Japonii wyniosła 523 dolary, co oznacza wzrost aż o 152 dolary na tys. m³ w porównaniu z ceną z września. W ujęciu procentowym wzrost ten wyniósł aż 41% w relacji z poprzednim miesiącem. Należy jednak zaznaczyć, że mimo dużych zmian krótkoterminowych w zestawieniu z ceną w październiku ubiegłego roku gaz LNG odbierany w Japonii był o 3,6% tańszy. Identyczne wartości zostały odnotowane dla gazu dostarczanego do Korei Południowej. W pozostałych państwach regionu – Indiach i Chinach LNG drożało odpowiednio o 38,9 proc. oraz 42,6 proc. w porównaniu z wrześniem br. Wzrost cen w październiku skutkował funkcjonowaniem na rynku indyjskim ceny wyższej o prawie 6 proc. niż cena w październiku 2013 r. W Chinach LNG było tańsze o 3,7 proc. niż przed rokiem.
W Argentynie i Brazylii w porównaniu z zeszłym miesiącem wzrosty cen również przekraczały granicę 40 proc. i wyniosły 42,6 proc. w pierwszym z krajów oraz 43,4 proc. w drugim. Ceny są niższe niż w zeszłym roku o 7,4 proc. w Argentynie oraz o 3,3 proc. w Brazylii. Najmniejszy wzrost cen w regionie został odnotowany w Meksyku. Wyniósł on 37,6 proc. w porównaniu do września br. Cena jednak była o ponad 14 proc. niższa niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku.
Tradycyjnie wahania cen najmniej odczuwalne były w Ameryce Północnej. W przeciągu ostatniego miesiąca cena w punkcie Lake Charles wzrosła zaledwie o 5 proc. zaś w Cove Point o ponad 15 proc. W pierwszym z opisanych punktów za gaz trzeba było płacić o 11,6 proc. więcej niż w zeszłym roku, zaś w Cove Point był on tańszy o prawie 13 proc.
W Europie gaz ziemny w październiku również drożał w szybkim tempie. Globalizacja rynku gazu nie pozwala na znaczne odchylenia trendów w państwach, które są uzależnione od zewnętrznych dostaw paliw. Cena gazu wzrosła o 32, proc. w Hiszpanii, 32,6 proc. w Belgii oraz aż o 38,6 proc. w Wielkiej Brytanii. Należy jednak mieć na uwadze, że wysokie wzrosty w porównaniu z wrześniem br. wynikają z bardzo niskich stawek sprzed miesiąca. Cena gazu w Wielkiej Brytanii oraz w Belgii była w tym roku o odpowiednio 8,1 proc. i 8,5 proc. niższa niż przed rokiem. Cena w Hiszpanii zaś była wyższa aż o 20 proc. od ceny w październiku 2013 roku.
Podsumowując ceny w październiku były znacznie wyższe niż ceny przed miesiącem. Wrzesień charakteryzował się niskimi stawkami wynikającymi z ograniczonego popytu na rynku azjatyckim. W ujęciu globalnym ceny LNG były jednak niższe w październiku zeszłego roku.
Źródło: CIRE. Czytaj dalej…
Autor
dr Robert Zajdler
Ekspert w dziedzinie Energetyka. Radca prawny prowadzący kancelarię prawną świadczącą usługi dla sektora energetycznego, wykładowca na Politechnice Warszawskiej. Wcześniej pełnomocnik Polski w postępowaniach arbitrażowych, w tym opartych na Traktacie Karty Energetycznej (Mer- curia Energy Group Ltd. vs. Rzeczpospolita Polska). Zajmował się też negocjacjami akcesyjnymi Polski do Unii Europejskiej oraz dostosowaniem prawa polskiego do wymogów prawa Unii Europejskiej. Pracował również w Komisji Europejskiej. Autor licznych publikacji w dziedzinie energetyki.