„Stajemy się rondem, które Wschód i Zachód objeżdżają…” – mówi Paweł Soloch, ekspert Instytutu Sobieskiego, w latach 2005-2007 podsekretarz stanu w MSWiA, szef Obrony Cywilnej Kraju w rozmowie z Jarosławem Zalesińskim
Prezes Sądu Okręgowego przyjmuje rodzaj instrukcji od kogoś, kogo uważa za pracownika kancelarii premiera. Co to mówi o naszym państwie?
Przede wszystkim mówi to, że klasyczny trójpodział władzy na uchwałodawczą, wykonawczą i sądowniczą jest zamazany. Skoro takie zdarzenie było możliwe, a po drugie spowodowało taki zamęt, oznacza to, że jesteśmy w połowie drogi między Rosją, gdzie nikt by się temu specjalnie nie dziwił, a zachodnią Europą. Jak w tym kawale o dwóch podróżnych, z których jeden jechał z Moskwy do Paryża, drugi z Paryża do Moskwy, obaj wysiedli w Warszawie i obaj byli przekonani, że dotarli do celu.
W dziedzinie państwowości jesteśmy trochę Wschodem, a trochę Zachodem?
Zbudowaliśmy połowiczne państwo. Z drugiej strony jednak, skoro ów sędzia był zaskoczony sytuacją, nie bardzo wiedział, jak się zachować, świadczy to o tym, że nie mamy do czynienia z państwem mafijnym. Widzę w tym więcej chaosu, niż jakiegoś ustrukturyzowanego, mafijnego układu.
Chaosu, który z czego się bierze?
Z tego na przykład, że sędzia jest niepewny swojej pozycji, tak samo jak niepewni swojej pozycji są prokuratorzy albo urzędnicy. Dlatego stają się podatni na rozmaite naciski, bo nie bardzo wiedzą, z kim trzymać.
Były ekspert w dziedzinach Bezpieczeństwo, Obronność i Administracja. Były prezes Zarządu. Obecnie Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, wcześniej między innymi członek Rady Służby Cywilnej (2010-2012), doradca Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego (2007-2010), podsekretarz stanu w MSWiA, szef Obrony Cywilnej Kraju (2005-2007). Ukończył studia na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent studiów podyplomowych w l’Institut de Hautes Études en Administration Publique (IDHEAP) w Lozannie, absolwent École Nationale d’Administration (ENA) w Paryżu.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Polska to połowiczne państwo
„Stajemy się rondem, które Wschód i Zachód objeżdżają…” – mówi Paweł Soloch, ekspert Instytutu Sobieskiego, w latach 2005-2007 podsekretarz stanu w MSWiA, szef Obrony Cywilnej Kraju w rozmowie z Jarosławem Zalesińskim
Przede wszystkim mówi to, że klasyczny trójpodział władzy na uchwałodawczą, wykonawczą i sądowniczą jest zamazany. Skoro takie zdarzenie było możliwe, a po drugie spowodowało taki zamęt, oznacza to, że jesteśmy w połowie drogi między Rosją, gdzie nikt by się temu specjalnie nie dziwił, a zachodnią Europą. Jak w tym kawale o dwóch podróżnych, z których jeden jechał z Moskwy do Paryża, drugi z Paryża do Moskwy, obaj wysiedli w Warszawie i obaj byli przekonani, że dotarli do celu.
Zbudowaliśmy połowiczne państwo. Z drugiej strony jednak, skoro ów sędzia był zaskoczony sytuacją, nie bardzo wiedział, jak się zachować, świadczy to o tym, że nie mamy do czynienia z państwem mafijnym. Widzę w tym więcej chaosu, niż jakiegoś ustrukturyzowanego, mafijnego układu.
Z tego na przykład, że sędzia jest niepewny swojej pozycji, tak samo jak niepewni swojej pozycji są prokuratorzy albo urzędnicy. Dlatego stają się podatni na rozmaite naciski, bo nie bardzo wiedzą, z kim trzymać.
Autor
Paweł Soloch
Były ekspert w dziedzinach Bezpieczeństwo, Obronność i Administracja. Były prezes Zarządu. Obecnie Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, wcześniej między innymi członek Rady Służby Cywilnej (2010-2012), doradca Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego (2007-2010), podsekretarz stanu w MSWiA, szef Obrony Cywilnej Kraju (2005-2007). Ukończył studia na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent studiów podyplomowych w l’Institut de Hautes Études en Administration Publique (IDHEAP) w Lozannie, absolwent École Nationale d’Administration (ENA) w Paryżu.