W rozmowie z Energetyka24.com Paweł Nierada, ekspert ds. energetycznych Instytutu Sobieskiego, podkreśla, że rozbudowa terminala LNG w Świnoujściu wpisuje się w logikę budowy hubu gazowego w Polsce. Ekspert podkreśla, że jest ona także konieczna z powodu pozornej dywersyfikacji jaką zapewniają interkonektory z Niemcami, przez które jest tłoczony de facto rosyjski gaz z Nord Stream 2.
W ocenie Pawła Nierady należy pozytywnie ocenić sprzeciw krajów Europy Środkowe wobec Nord Stream 2 (to projekt budowy nowych mocy przesyłowych Gazpromu nad Bałtykiem o przepustowości 55 mld m3 – przyp. red.). Warto przypomnieć, że aż dziewięć stolic krajów Wspólnoty (Warszawa, Praga, Wilno, Ryga, Tallin, Budapeszt, Bukareszt, Bratysława, Zagrzeb) wystosowało wspólny list do KE, w którym ostrzegają przed zagrożeniem jaką nowa inwestycja rosyjska stworzy dla Europy. W rozmowie z Energetyka24.com ekspert Instytutu Sobieskiego podkreśla, że koalicja występująca przeciwko Gazpromowi powinna podkreślać niekompatybilność planowanej inwestycji z polityką energetyczną UE.
„Jak ocenić działania koalicji państw niechętnych Nord Stream 2? Wydaje mi się, że działania te idą w dobrym kierunku. Przede wszystkim należy mocno akcentować przepisy Unii Europejskiej, regulacje związane z budowaniem wspólnego rynku energii i ogólnoeuropejskiego systemu bezpieczeństwa energetycznego. Takie właśnie prezentowanie twardych argumentów, twardych dowodów, że Nord Stream 2 idzie w poprzek strategicznym ustaleniom, a także w poprzek prawu unijnemu wydaje mi się dobrym kierunkiem” mówi ekspert.
Paweł Nierada zwraca uwagę na konieczność wymuszenia na KE skrupulatnej analizy tego czy Nord Stream 2 będzie spełniał unijne normy prawne. Taka dokładność może bowiem spowodować, że realizacja inwestycji wydłuży się i będzie bardziej kosztowna, a w efekcie może w ogóle nie zostać zrealizowana:
„Czy próba powstrzymania rozbudowy Gazociągu Północnego ma szanse powodzenia przyszłość pokaże. Należy pamiętać, że grupa zwolenników tego projektu jest bardzo silna i bardzo zdeterminowana aby został on zrealizowany. Natomiast o tym, że jest to inwestycja kontrowersyjna świadczy fakt, że kraje, które tradycyjnie blisko współpracują z Rosją, również znajdują się w gronie oponentów, a co najmniej sceptyków wobec tego projektu. Jakie działania powinny być podjęte w celu zwiększenia prawdopodobieństwa sukcesu? Wydaje mi się, że powinno być to przede wszystkim pilnowanie, aby inwestycja Nord Stream 2, jeżeli ma być realizowana jako inwestycja komercyjna, a tak ją przedstawia rząd niemiecki, była realizowana zgodnie z regulacjami unijnymi tak żeby nigdzie nie można było pójść na skróty. Zważywszy na sytuację geopolityczną wydaje mi się to najbardziej optymalną strategią.”
Paweł Nierada podkreśla, że rozbudowa terminala LNG w Świnoujściu wydaje się konieczna w kontekście polskich planów budowy hubu gazowego (to centrum obrotu i magazynowania błękitnego paliwa – przyp. red.) nad Wisłą. Zdaniem eksperta ważny jest jednak także kontekst dywersyfikacyjny. Sytuacja Polski w kontekście gazowym wydaje się niezła, ale spora część możliwości importowych surowca to dywersyfikacja pozorna. Chodzi o to, że bardzo często tłoczony do Polski „niemiecki” gaz ziemny w istocie pochodzi z Nord Stream. „Czy Gazoport w Świnoujściu zostanie rozbudowany? Wydaje mi się, że taka rozbudowa wpisywała by się w logikę polskiego i europejskiego systemu bezpieczeństwa dostaw i pomysł budowy w Polsce hubu gazowego, a także szerzej w koncepcję budowy Korytarza Gazowego Północ-Południe. Należy cały czas pamiętać o tym, że pomimo iż gazoport został uruchomiony, wszystko wskazuje na to, że już latem rozpoczną się komercyjne dostawy do Świnoujścia, to w dużej mierze nadal jesteśmy uzależnieni od dostaw gazu z Rosji, czy to tradycyjną ścieżką z za wschodniej granicy czy poprzez system interkonektorów z Niemiec. Należy pamiętać o tym, że niemiecki gaz w dużej mierze jest surowcem dostarczanym z Rosji.”
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Niemieckie interkonektory uzależniają Polskę od rosyjskiego gazu
W rozmowie z Energetyka24.com Paweł Nierada, ekspert ds. energetycznych Instytutu Sobieskiego, podkreśla, że rozbudowa terminala LNG w Świnoujściu wpisuje się w logikę budowy hubu gazowego w Polsce. Ekspert podkreśla, że jest ona także konieczna z powodu pozornej dywersyfikacji jaką zapewniają interkonektory z Niemcami, przez które jest tłoczony de facto rosyjski gaz z Nord Stream 2.
W ocenie Pawła Nierady należy pozytywnie ocenić sprzeciw krajów Europy Środkowe wobec Nord Stream 2 (to projekt budowy nowych mocy przesyłowych Gazpromu nad Bałtykiem o przepustowości 55 mld m3 – przyp. red.). Warto przypomnieć, że aż dziewięć stolic krajów Wspólnoty (Warszawa, Praga, Wilno, Ryga, Tallin, Budapeszt, Bukareszt, Bratysława, Zagrzeb) wystosowało wspólny list do KE, w którym ostrzegają przed zagrożeniem jaką nowa inwestycja rosyjska stworzy dla Europy. W rozmowie z Energetyka24.com ekspert Instytutu Sobieskiego podkreśla, że koalicja występująca przeciwko Gazpromowi powinna podkreślać niekompatybilność planowanej inwestycji z polityką energetyczną UE.
„Jak ocenić działania koalicji państw niechętnych Nord Stream 2? Wydaje mi się, że działania te idą w dobrym kierunku. Przede wszystkim należy mocno akcentować przepisy Unii Europejskiej, regulacje związane z budowaniem wspólnego rynku energii i ogólnoeuropejskiego systemu bezpieczeństwa energetycznego. Takie właśnie prezentowanie twardych argumentów, twardych dowodów, że Nord Stream 2 idzie w poprzek strategicznym ustaleniom, a także w poprzek prawu unijnemu wydaje mi się dobrym kierunkiem” mówi ekspert.
Paweł Nierada zwraca uwagę na konieczność wymuszenia na KE skrupulatnej analizy tego czy Nord Stream 2 będzie spełniał unijne normy prawne. Taka dokładność może bowiem spowodować, że realizacja inwestycji wydłuży się i będzie bardziej kosztowna, a w efekcie może w ogóle nie zostać zrealizowana:
„Czy próba powstrzymania rozbudowy Gazociągu Północnego ma szanse powodzenia przyszłość pokaże. Należy pamiętać, że grupa zwolenników tego projektu jest bardzo silna i bardzo zdeterminowana aby został on zrealizowany. Natomiast o tym, że jest to inwestycja kontrowersyjna świadczy fakt, że kraje, które tradycyjnie blisko współpracują z Rosją, również znajdują się w gronie oponentów, a co najmniej sceptyków wobec tego projektu. Jakie działania powinny być podjęte w celu zwiększenia prawdopodobieństwa sukcesu? Wydaje mi się, że powinno być to przede wszystkim pilnowanie, aby inwestycja Nord Stream 2, jeżeli ma być realizowana jako inwestycja komercyjna, a tak ją przedstawia rząd niemiecki, była realizowana zgodnie z regulacjami unijnymi tak żeby nigdzie nie można było pójść na skróty. Zważywszy na sytuację geopolityczną wydaje mi się to najbardziej optymalną strategią.”
Paweł Nierada podkreśla, że rozbudowa terminala LNG w Świnoujściu wydaje się konieczna w kontekście polskich planów budowy hubu gazowego (to centrum obrotu i magazynowania błękitnego paliwa – przyp. red.) nad Wisłą. Zdaniem eksperta ważny jest jednak także kontekst dywersyfikacyjny. Sytuacja Polski w kontekście gazowym wydaje się niezła, ale spora część możliwości importowych surowca to dywersyfikacja pozorna. Chodzi o to, że bardzo często tłoczony do Polski „niemiecki” gaz ziemny w istocie pochodzi z Nord Stream. „Czy Gazoport w Świnoujściu zostanie rozbudowany? Wydaje mi się, że taka rozbudowa wpisywała by się w logikę polskiego i europejskiego systemu bezpieczeństwa dostaw i pomysł budowy w Polsce hubu gazowego, a także szerzej w koncepcję budowy Korytarza Gazowego Północ-Południe. Należy cały czas pamiętać o tym, że pomimo iż gazoport został uruchomiony, wszystko wskazuje na to, że już latem rozpoczną się komercyjne dostawy do Świnoujścia, to w dużej mierze nadal jesteśmy uzależnieni od dostaw gazu z Rosji, czy to tradycyjną ścieżką z za wschodniej granicy czy poprzez system interkonektorów z Niemiec. Należy pamiętać o tym, że niemiecki gaz w dużej mierze jest surowcem dostarczanym z Rosji.”
Źródło: Energetyka24.com. Czytaj dalej…
Autor
Paweł Nierada
Były ekspert w dziedzinie Energetyka