Zespół Niebiesko-Czarni wylansował swego czasu hasło, które stanowiło mit założycielski rodzimej muzyki pop: „Polska młodzież śpiewa polskie piosenki”. Młodzi artyści chwycili za gitary i powstało wiele utworów muzycznych, które są z nami do dziś, w tym piosenki debiutującego w Niebiesko-Czarnych niejakiego Czesława Wydrzyckiego (Niemena).
Rola krajowej innowacji i kreacji w dotacjach okresu 2014-2020
Analogię tę postaram się zastosować do dokumentów programowych nowych dotacji 2014-2020, które szermują deklaratywnie pojęciami kreacji i innowacji, polegającej niestety na imporcie gotowych dóbr, bez możliwości wsparcia polskich przemysłów kreatywnych, czyli krajowych twórców, artystów, designerów, malarzy i rzeźbiarzy, autorów gier, kreatorów mody, studentów szkół artystycznych.
W nowym dokumencie programowym Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko następuje wymieszanie pojęć „innowacyjny” i „kreatywny” bez konkretnych przykładów zastosowań w postaci mierników i wskaźników odnoszących się do tych pojęć, co po raz kolejny może narazić Polskę na deklaratywny sposób traktowania innowacji i kreacji na poziomie projektu w latach 2014-2020. Owocem takiego traktowania w latach 2007-2013 był prosty zakup technologii nie starszej na świecie niż 3 lata, co kończyło się zakupem gotowej technologii, w większości nie opartej na polskiej pracy intelektualnej, patentach, wzorach przemysłowych, znakach towarowych czy innych wartościach niematerialnych i prawnych stanowiących dzieło autora. Nie przełożyło się to zatem na rozwój polskich przemysłów kreatywnych, a polegało zwykle na prostym imporcie dóbr spoza kraju. W skrajnych przypadkach można było zakupić nawet innowacyjną koparkę do żwiru lub ładowarkę do robót drogowych (np. produkcji koreańskiej), a projekt uzyskiwał w ocenie merytorycznej punktację, która po konkursie wniosków o dofinansowanie zapewniała mu sukces. Wystarczyło wykazać się opinią jakiejś politechniki, że technologia np. sterownika podnośnika w tej koparce nie jest starsza na świecie niż 3 lata. Przekładając tę analogię na rynek muzyczny, za innowacyjnego i kreatywnego artystę muzyki pop można uznać takiego, który zaśpiewa nową piosenkę w jakimś języku zagranicznym, pod warunkiem, że jest to język angielski (tj. rynek największego eksportu pop-u, podobnie jak koreański rynek eksportu maszyn budowlanych).
Przykład: pojęcie kreacji i innowacji odnosi się w nowym dokumencie programowym POIŚ 2014-2020 głównie do ochrony dziedzictwa kulturowego i zabytków, chociaż polegają one przecież na konserwacji istniejącego majątku w postaci obiektów kultury i budynków zbudowanych przed wiekami i nie mających wiele wspólnego z nowoczesnością i wytworami pracy ludzi współcześnie żyjących. Innym razem mowa jest o przemysłach kreatywnych i kształceniu kadr tych przemysłów, czyli studentach kierunków artystycznych i designu. Natomiast nigdzie nie ma twardego miernika zastosowań pojęcia innowacji i kreacji na poziomie projektu. Jako przykład takiego potencjalnego miernika można wskazać np. „2 % wartości projektu powinno być przeznaczone przez beneficjenta na zakup wartości niematerialnych i prawnych lub środków trwałych w postaci dzieła artystycznego lub designu”. Powinno się takim inwestycjom w regulaminach konkursowych przydzielać więcej punktów w ocenie merytorycznej niż projektom, które nie przeznaczają środków na sztukę w budowanych obiektach użyteczności publicznej. Wtedy twórcy, malarze, rzeźbiarze, architekci i designerzy będą mieli konkretne wskazanie, że ich wzór, dzieło autorskie, designerski obiekt, meble, obrazy, rzeźby, instalacje artystyczne mogą być zakupione w projekcie i na trwałe znaleźć się w budowli czy budynku. Inwestor dzięki wpisaniu tego w projekt uzyska zapewnienie dobrej punktacji w merytorycznej ocenie projektu, a odbiorcy i użytkownicy budynku czy budowli docenią jego innowacyjny i kreatywny wkład w poprawę atrakcyjności i funkcjonalności wybudowanej inwestycji. Przykłady takich zastosowań istnieją w kilku krajach europejskich na wzór niemieckiego „Kunst am Bau” („sztuka w budowli”). Miernik procentowy „sztuki w budowli” można relatywizować w zależności od wartości projektu, natomiast powinien on być twardym miernikiem rezultatu zastosowanej innowacji (produktowej).
Być może wtedy „polska młodzież będzie śpiewać polskie piosenki”, czyli młodzi przedstawiciele przemysłów kreatywnych z rynku sztuk wizualnych (malarstwa i rzeźby), mody, gier, mediów, filmu będą tworzyć na miejscu dzieła funkcjonujące w budowlach przez wiele lat jako znak rozpoznawczy polskiej innowacyjności. I być może wtedy taki twórca, jak wynalazca jedenastościennej bryły geometrycznej, nazwanej przez siebie K-dron, autor loga projektu „Polska Wielki Projekt” Janusz Kapusta nie musiałby nigdy opuszczać kraju i zasilać swoimi dziełami przemysłu kreatywnego w Nowym Jorku.
Ekspert rynku nieruchomości i aktywista miejski, pracował w wielu rolach publicznych i społecznych. Jest uprawnionym doradcą podatkowym oraz audytorem. Obecna pasja to antropologia cyfrowa, czyli refleksja humanistyczna nad światem cyfrowym, który na naszych oczach stwarza inne jawy, niż jawa Istnienia. Jego analizy eksperckie dotyczą tworzenia lub rozpadu wspólnot małych i dużych. Projekty, nad którymi pracuje, to realizacje sztuki w inwestycjach publicznych.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
„Czy polska młodzież śpiewa polskie piosenki?”
Zespół Niebiesko-Czarni wylansował swego czasu hasło, które stanowiło mit założycielski rodzimej muzyki pop: „Polska młodzież śpiewa polskie piosenki”. Młodzi artyści chwycili za gitary i powstało wiele utworów muzycznych, które są z nami do dziś, w tym piosenki debiutującego w Niebiesko-Czarnych niejakiego Czesława Wydrzyckiego (Niemena).
Rola krajowej innowacji i kreacji w dotacjach okresu 2014-2020
Analogię tę postaram się zastosować do dokumentów programowych nowych dotacji 2014-2020, które szermują deklaratywnie pojęciami kreacji i innowacji, polegającej niestety na imporcie gotowych dóbr, bez możliwości wsparcia polskich przemysłów kreatywnych, czyli krajowych twórców, artystów, designerów, malarzy i rzeźbiarzy, autorów gier, kreatorów mody, studentów szkół artystycznych.
W nowym dokumencie programowym Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko następuje wymieszanie pojęć „innowacyjny” i „kreatywny” bez konkretnych przykładów zastosowań w postaci mierników i wskaźników odnoszących się do tych pojęć, co po raz kolejny może narazić Polskę na deklaratywny sposób traktowania innowacji i kreacji na poziomie projektu w latach 2014-2020. Owocem takiego traktowania w latach 2007-2013 był prosty zakup technologii nie starszej na świecie niż 3 lata, co kończyło się zakupem gotowej technologii, w większości nie opartej na polskiej pracy intelektualnej, patentach, wzorach przemysłowych, znakach towarowych czy innych wartościach niematerialnych i prawnych stanowiących dzieło autora. Nie przełożyło się to zatem na rozwój polskich przemysłów kreatywnych, a polegało zwykle na prostym imporcie dóbr spoza kraju. W skrajnych przypadkach można było zakupić nawet innowacyjną koparkę do żwiru lub ładowarkę do robót drogowych (np. produkcji koreańskiej), a projekt uzyskiwał w ocenie merytorycznej punktację, która po konkursie wniosków o dofinansowanie zapewniała mu sukces. Wystarczyło wykazać się opinią jakiejś politechniki, że technologia np. sterownika podnośnika w tej koparce nie jest starsza na świecie niż 3 lata. Przekładając tę analogię na rynek muzyczny, za innowacyjnego i kreatywnego artystę muzyki pop można uznać takiego, który zaśpiewa nową piosenkę w jakimś języku zagranicznym, pod warunkiem, że jest to język angielski (tj. rynek największego eksportu pop-u, podobnie jak koreański rynek eksportu maszyn budowlanych).
Przykład: pojęcie kreacji i innowacji odnosi się w nowym dokumencie programowym POIŚ 2014-2020 głównie do ochrony dziedzictwa kulturowego i zabytków, chociaż polegają one przecież na konserwacji istniejącego majątku w postaci obiektów kultury i budynków zbudowanych przed wiekami i nie mających wiele wspólnego z nowoczesnością i wytworami pracy ludzi współcześnie żyjących. Innym razem mowa jest o przemysłach kreatywnych i kształceniu kadr tych przemysłów, czyli studentach kierunków artystycznych i designu. Natomiast nigdzie nie ma twardego miernika zastosowań pojęcia innowacji i kreacji na poziomie projektu. Jako przykład takiego potencjalnego miernika można wskazać np. „2 % wartości projektu powinno być przeznaczone przez beneficjenta na zakup wartości niematerialnych i prawnych lub środków trwałych w postaci dzieła artystycznego lub designu”. Powinno się takim inwestycjom w regulaminach konkursowych przydzielać więcej punktów w ocenie merytorycznej niż projektom, które nie przeznaczają środków na sztukę w budowanych obiektach użyteczności publicznej. Wtedy twórcy, malarze, rzeźbiarze, architekci i designerzy będą mieli konkretne wskazanie, że ich wzór, dzieło autorskie, designerski obiekt, meble, obrazy, rzeźby, instalacje artystyczne mogą być zakupione w projekcie i na trwałe znaleźć się w budowli czy budynku. Inwestor dzięki wpisaniu tego w projekt uzyska zapewnienie dobrej punktacji w merytorycznej ocenie projektu, a odbiorcy i użytkownicy budynku czy budowli docenią jego innowacyjny i kreatywny wkład w poprawę atrakcyjności i funkcjonalności wybudowanej inwestycji. Przykłady takich zastosowań istnieją w kilku krajach europejskich na wzór niemieckiego „Kunst am Bau” („sztuka w budowli”). Miernik procentowy „sztuki w budowli” można relatywizować w zależności od wartości projektu, natomiast powinien on być twardym miernikiem rezultatu zastosowanej innowacji (produktowej).
Być może wtedy „polska młodzież będzie śpiewać polskie piosenki”, czyli młodzi przedstawiciele przemysłów kreatywnych z rynku sztuk wizualnych (malarstwa i rzeźby), mody, gier, mediów, filmu będą tworzyć na miejscu dzieła funkcjonujące w budowlach przez wiele lat jako znak rozpoznawczy polskiej innowacyjności. I być może wtedy taki twórca, jak wynalazca jedenastościennej bryły geometrycznej, nazwanej przez siebie K-dron, autor loga projektu „Polska Wielki Projekt” Janusz Kapusta nie musiałby nigdy opuszczać kraju i zasilać swoimi dziełami przemysłu kreatywnego w Nowym Jorku.
Autor
Janusz Kobeszko
Ekspert rynku nieruchomości i aktywista miejski, pracował w wielu rolach publicznych i społecznych. Jest uprawnionym doradcą podatkowym oraz audytorem. Obecna pasja to antropologia cyfrowa, czyli refleksja humanistyczna nad światem cyfrowym, który na naszych oczach stwarza inne jawy, niż jawa Istnienia. Jego analizy eksperckie dotyczą tworzenia lub rozpadu wspólnot małych i dużych. Projekty, nad którymi pracuje, to realizacje sztuki w inwestycjach publicznych.