W zeszłym tygodniu weszły w życie nowe sankcje europejskie wobec Rosji. Wymierzone są przeciwko pięciu bankom kontrolowanym przez państwo, w energetykę i sektor zbrojeniowy. Dla portalu BiznesAlert.pl o skuteczności i znaczeniu tych sankcji mówi Tomasz Chmal z Instytutu Sobieskiego.
– Sankcje przyjęte przez Radę Europejską obowiązujące od 1 sierpnia stanowią część najnowszych karnych środków zastosowanych wobec Rosji jako reakcja na agresję Kremla przeciwko Ukrainie. Sankcje mają obowiązywać przez rok, z możliwością przedłużenia. Wszystko zależy od reakcji Moskwy, od rezygnacji z ataków na Ukrainę i pełnej normalizacji stosunków z Kijowem – podkreśla Tomasz Chmal – Sankcje będą poddawane systematycznej ocenie, zarówno jeśli chodzi o ich skuteczność jak i dobór. Zależnie od sytuacji na Ukrainie i działania Rosji mogą zostać złagodzone, zniesione albo zaostrzone. Pierwsza taka analiza ma zostać przeprowadzona już za trzy miesiące.
– Moim zdaniem – ocenia ekspert – sankcje w ich obecnym zestawie będą skuteczne. Będą mieć znaczący negatywny wpływ na gospodarkę rosyjską, która jest zagrożona recesją, a sankcje niewątpliwie jeszcze pogłębią tę tendencję. Skutki sankcji będą krótkoterminowe i długoterminowe, z tym, że długoterminowe są dla Rosji groźniejsze. Zwłaszcza jeśli chodzi o energetykę, bo na sektor energii sankcje będą oddziaływać dwojako – bezpośrednio i pośrednio. Bezpośrednio – ponieważ obowiązuje zakaz eksportu do Rosji zaawansowanych technologii dla energetyki. Koniecznych – przypomina nasz rozmówca – zwłaszcza do poszukiwań i do eksploatacji trudno dostępnych złóż ropy naftowej, zwłaszcza podmorskich złóż arktycznych oraz ropy z łupków. Lista opublikowana w Brukseli zawiera obszerny spis urządzeń i sprzętu, których sprzedaż do Rosji wymaga specjalnych procedur, a następnie zezwolenia. Ten zakaz i wspomniane procedury bardzo ograniczą możliwości produkcji ropy naftowej przez rosyjskie koncerny, co odbierze duże wpływy z eksportu ropy i gazu, czyli ugodzi w podstawy nie tylko wzrostu gospodarczego, ale i w podstawy budżetu ze wszystkimi skutkami.
Nasz rozmówca zwraca uwagę, że pośrednio w rosyjski sektor energii uderzają sankcje wymierzone w banki – w Sbierbank, VBT, Gazprombank i VEB. Sankcje ograniczają tym bankom dostęp do europejskiego rynku finansowego, a więc praktycznie mogą uniemożliwić kredytowanie inwestycji w sektorze energii. Ten efekt sankcji z pozoru jest mniej widoczny, ale jest nie mniej skuteczny. Połączone skutki bezpośrednie i pośrednie sankcji w energetyce mogą wręcz spowodować recesję.
– Naturalnie – uzupełnia Tomasz Chmal – sankcje zapewne będą odczuwane też przez kraje UE. W pierwszym rzędzie też przez sektor energetyki. Można przewidzieć, że strona rosyjska będzie przy wszelkich spotkaniach podnosić problem strat, jakie ponosi z powodu sankcji i chcąc je choć w części zrekompensować – będzie chciała wymusić wzrost cen ropy i gazu. Będzie próbować, na ile kraje UE będą skłonne ustępować wobec tych żądań. Tu oczywiście jawi się kwestia solidarności energetycznej w Unii, oraz czy Europa szybko znajdzie energetyczną alternatywę dla importu z Rosji.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Europa też odczuje sankcje wobec Rosji
W zeszłym tygodniu weszły w życie nowe sankcje europejskie wobec Rosji. Wymierzone są przeciwko pięciu bankom kontrolowanym przez państwo, w energetykę i sektor zbrojeniowy. Dla portalu BiznesAlert.pl o skuteczności i znaczeniu tych sankcji mówi Tomasz Chmal z Instytutu Sobieskiego.
– Sankcje przyjęte przez Radę Europejską obowiązujące od 1 sierpnia stanowią część najnowszych karnych środków zastosowanych wobec Rosji jako reakcja na agresję Kremla przeciwko Ukrainie. Sankcje mają obowiązywać przez rok, z możliwością przedłużenia. Wszystko zależy od reakcji Moskwy, od rezygnacji z ataków na Ukrainę i pełnej normalizacji stosunków z Kijowem – podkreśla Tomasz Chmal – Sankcje będą poddawane systematycznej ocenie, zarówno jeśli chodzi o ich skuteczność jak i dobór. Zależnie od sytuacji na Ukrainie i działania Rosji mogą zostać złagodzone, zniesione albo zaostrzone. Pierwsza taka analiza ma zostać przeprowadzona już za trzy miesiące.
– Moim zdaniem – ocenia ekspert – sankcje w ich obecnym zestawie będą skuteczne. Będą mieć znaczący negatywny wpływ na gospodarkę rosyjską, która jest zagrożona recesją, a sankcje niewątpliwie jeszcze pogłębią tę tendencję. Skutki sankcji będą krótkoterminowe i długoterminowe, z tym, że długoterminowe są dla Rosji groźniejsze. Zwłaszcza jeśli chodzi o energetykę, bo na sektor energii sankcje będą oddziaływać dwojako – bezpośrednio i pośrednio. Bezpośrednio – ponieważ obowiązuje zakaz eksportu do Rosji zaawansowanych technologii dla energetyki. Koniecznych – przypomina nasz rozmówca – zwłaszcza do poszukiwań i do eksploatacji trudno dostępnych złóż ropy naftowej, zwłaszcza podmorskich złóż arktycznych oraz ropy z łupków. Lista opublikowana w Brukseli zawiera obszerny spis urządzeń i sprzętu, których sprzedaż do Rosji wymaga specjalnych procedur, a następnie zezwolenia. Ten zakaz i wspomniane procedury bardzo ograniczą możliwości produkcji ropy naftowej przez rosyjskie koncerny, co odbierze duże wpływy z eksportu ropy i gazu, czyli ugodzi w podstawy nie tylko wzrostu gospodarczego, ale i w podstawy budżetu ze wszystkimi skutkami.
Nasz rozmówca zwraca uwagę, że pośrednio w rosyjski sektor energii uderzają sankcje wymierzone w banki – w Sbierbank, VBT, Gazprombank i VEB. Sankcje ograniczają tym bankom dostęp do europejskiego rynku finansowego, a więc praktycznie mogą uniemożliwić kredytowanie inwestycji w sektorze energii. Ten efekt sankcji z pozoru jest mniej widoczny, ale jest nie mniej skuteczny. Połączone skutki bezpośrednie i pośrednie sankcji w energetyce mogą wręcz spowodować recesję.
– Naturalnie – uzupełnia Tomasz Chmal – sankcje zapewne będą odczuwane też przez kraje UE. W pierwszym rzędzie też przez sektor energetyki. Można przewidzieć, że strona rosyjska będzie przy wszelkich spotkaniach podnosić problem strat, jakie ponosi z powodu sankcji i chcąc je choć w części zrekompensować – będzie chciała wymusić wzrost cen ropy i gazu. Będzie próbować, na ile kraje UE będą skłonne ustępować wobec tych żądań. Tu oczywiście jawi się kwestia solidarności energetycznej w Unii, oraz czy Europa szybko znajdzie energetyczną alternatywę dla importu z Rosji.
Źródło: Biznes Alert. Czytaj dalej…
Autor
Tomasz Chmal
Były ekspert w dziedzinie Energetyka