Po obniżeniu stawki CIT z 27 do 19% i wprowadzeniu liniowego, 19% opodatkowania osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą nie nastąpiło nagłe tąpnięcie w dochodach budżetowych. Trudno jest jednak jednoznacznie stwierdzić, jak obniżenie stawek podatkowych wpłynie na dochody budżetowe w całym 2004 roku. Wyższe od oczekiwanych są dochody z CIT (60,2% planowanych rocznych wpływów po 6 miesiącach tego roku). Niepokoją natomiast nieco niższe od oczekiwanych wpływy z PIT (39,8% planowanych rocznych dochodów).
Obniżenie stawek podatków dochodowych oraz wprowadzenie podatku liniowego od przedsiębiorców było krokiem odważnym i przełomowym. Nadszedł czas na ponowne podjęcie dyskusji o rozszerzeniu liniowego opodatkowania na wszystkich podatników. Jest to istotne również z tego względu, że wprowadzenie stawki liniowej dla jednej grupy podatników spowodowało naruszenie zasady sprawiedliwości i neutralności opodatkowania – jedna z grup i jeden z typów działalności zarobkowej zostały uprzywilejowane w stosunku do pozostałych.
Kwestia stawek podatku liniowego jest sprawą otwartą. Być może ze względu na niejednoznaczne sygnały w 2004 roku warto na początek zaproponować stawkę wyższą niż 19% – z deficytem budżetowym rząd musi obchodzić się bardzo ostrożnie. Moim zdaniem jednak lepsza byłaby „pokerowa zagrywka”. Przy zwiększonym tempie rozwoju gospodarczego wprowadzenie jednolitej stawki 19% dla wszystkich podatników powinno być dodatkowym impulsem do wzrostu PKB i (co za tym idzie) wpływów budżetowych. Należy pamiętać, że wprowadzając stawkę liniową należałoby znieść szereg ulg podatkowych i uprościć zasady rozliczeń – powinno to podnieść efektywność podatku i zmniejszyć koszty administracji podatkowej.
Już niedługo rząd będzie finalizował prace nad projektem ustawy budżetowej na 2005 rok. Polska ma jeszcze szansę dołączyć w 2005 roku do doganiających nas i wyprzedzających w poziomie bogactwa sąsiadów zza wschodniej i południowej granicy. Parlament natomiast ma jeszcze szansę na poprawę swojego wizerunku.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Czas na podatek liniowy od wszystkich podatników
Po obniżeniu stawki CIT z 27 do 19% i wprowadzeniu liniowego, 19% opodatkowania osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą nie nastąpiło nagłe tąpnięcie w dochodach budżetowych. Trudno jest jednak jednoznacznie stwierdzić, jak obniżenie stawek podatkowych wpłynie na dochody budżetowe w całym 2004 roku. Wyższe od oczekiwanych są dochody z CIT (60,2% planowanych rocznych wpływów po 6 miesiącach tego roku). Niepokoją natomiast nieco niższe od oczekiwanych wpływy z PIT (39,8% planowanych rocznych dochodów).
Obniżenie stawek podatków dochodowych oraz wprowadzenie podatku liniowego od przedsiębiorców było krokiem odważnym i przełomowym. Nadszedł czas na ponowne podjęcie dyskusji o rozszerzeniu liniowego opodatkowania na wszystkich podatników. Jest to istotne również z tego względu, że wprowadzenie stawki liniowej dla jednej grupy podatników spowodowało naruszenie zasady sprawiedliwości i neutralności opodatkowania – jedna z grup i jeden z typów działalności zarobkowej zostały uprzywilejowane w stosunku do pozostałych.
Kwestia stawek podatku liniowego jest sprawą otwartą. Być może ze względu na niejednoznaczne sygnały w 2004 roku warto na początek zaproponować stawkę wyższą niż 19% – z deficytem budżetowym rząd musi obchodzić się bardzo ostrożnie. Moim zdaniem jednak lepsza byłaby „pokerowa zagrywka”. Przy zwiększonym tempie rozwoju gospodarczego wprowadzenie jednolitej stawki 19% dla wszystkich podatników powinno być dodatkowym impulsem do wzrostu PKB i (co za tym idzie) wpływów budżetowych. Należy pamiętać, że wprowadzając stawkę liniową należałoby znieść szereg ulg podatkowych i uprościć zasady rozliczeń – powinno to podnieść efektywność podatku i zmniejszyć koszty administracji podatkowej.
Już niedługo rząd będzie finalizował prace nad projektem ustawy budżetowej na 2005 rok. Polska ma jeszcze szansę dołączyć w 2005 roku do doganiających nas i wyprzedzających w poziomie bogactwa sąsiadów zza wschodniej i południowej granicy. Parlament natomiast ma jeszcze szansę na poprawę swojego wizerunku.
Autor
dr hab. Ryszard Sowiński
Były ekspert w dziedzinie Finanse publiczne